Miniówka lubi czytać

Miniówka lubi książki. Gazety też. Poślinić troszkę, może jakąś karteczkę naderwać. Lubi jak szeleszczą kartki i jak o twarde okładki uderzają jej plastikowe figurki zwierzątek. Kiedyś, gdy miałam wielką ochotę poczytać sobie książkę, a Miniówka miała wielką ochotę, żeby się nią pozajmować spróbowałam poczytać jej na głos. Małgorzaty Musierowicz nie  łyknęła. Po dwóch zdaniach ewidentnie…

Literatka

Miała być kawa i ciastko w Literatce, a potem spacer po Starówce. Ale w niedzielę rano, ciocia Karolina napisała: „Kurde, pogoda na max do dupy”. Ta informacja spowodowała, że spojrzałam za okno. Szaro, buro, ponuro i siąpi deszczyk. Spacer w taką pogodę z Miniówką i Sarą to nie był dobry pomysł. Stanęło więc na kawie…